3. Nie dla zabawy w łóżeczku!
Naukowcy zajmujący się snem od lat powtarzają, że łóżko powinno kojarzyć się tylko ze snem (a w przypadku dorosłych także z seksem). Nie należy w nim pracować, oglądać filmów ani grać na telefonie. Podobnie jest z niemowlętami: jeśli Twoje dziecko drzemie w łóżeczku, wyciągnij je stamtąd, gdy tylko się obudzi. Aby uniknąć kłopotliwych skojarzeń, nie przynoś do łóżka zabawek (swoją drogą ze względu na ryzyko śmierci łóżeczkowej, przy śpiącym niemowlaku nie powinny znajdować się żadne przedmioty). Materacyk ma przywoływać senność, a nie kojarzyć się z rozbawieniem. Niemowlę w stanie aktywności powinno jak najwięcej przebywać na twardym, płaskim podłożu jak: parkiet, panele, mata piankowa czy dywan z krótkim włosiem. W ten sposób rozwija swoja sprawność fizyczną, zmysł koordynacji i wyjada wszelkie paprochy, których nie zgarnął odkurzacz. Same plusy!
4. Czasy drzemek i czuwania są wyssane z brudnego palucha
Nie istnieją żadne dowody naukowe na kategoryczne stwierdzenia, ile i jakiej długości drzemki powinno odbywać niemowlę, aby zdrowo się rozwijać. Wszelkie instrukcje zawarte w książkach czy wyliczenia popularne na forach internetowych są wyssane z palca. Podane średnie są właściwie bezużyteczne. Badania wskazują, że czasy czuwania i snu są ogromnie zróżnicowane osobniczo. Całkowity czas snu u dwumiesięcznych niemowląt wynosi od 9.3 do 20 godzin na dobę. Różnice u dzieci trzy- i sześciomiesięcznych wynoszą nawet 8 godzin. Liczba i długość drzemek zmienia się też u tego samego dziecka w zależności od dnia. I to zupełnie normalne. Zmienność to hasło, które najlepiej charakteryzuje sen dzieci, co najmniej przez pierwsze pół roku. Niemowlę nie wie, ile powinno spać według samozwańczych ekspertów. Jeśli nie ma problemów ze zdrowiem (KLIK), śpi tyle ile potrzebuje. A że najczęściej potrzebuje mniej, niż matka by sobie życzyła… to już problem matki 😉
5. Reguła 3 z: zakuj, zaśnij, zapamiętaj
Grupa niemieckich naukowców pokazywała sześciomiesięcznym i rocznym berbeciom, jak ściągnąć rękawiczkę pluszowej kukiełce i jak potrząsać ukrytym w niej dzwoneczkiem. Niemowlęta, które w ciągu czterech godzin od prezentacji zapadły w minimum 30-minutowy sen, zapamiętały jak się bawić maskotką. Efekt utrzymywał się nawet po 24 godzinach. Dzieci, które w ciągu tych 4 godzin nie spały albo miały drzemki krótsze niż trzydziestominutowe, nie kojarzyły o co kaman. Wydaje się więc, że częste, acz niekoniecznie bardzo długie okresy dziennego snu odgrywają u niemowląt dużą rolę w tworzeniu długoterminowych wspomnień. Paradoksalnie, dzieci uczą się najlepiej nie wtedy, gdy wstaną i są wypoczęte, ale właśnie niedługo przed drzemką.
[showhide type=”links” more_text=”Kliknij tu, żeby rozwinąć bibliografię” less_text=”Ukryj bibliografię”]
Douglas P. S., Hill P. S., Behavioral Sleep Interventions in the First Six Months of Life Do not Improve Outcomes for Mothers or Infants: A Systematic Review. Journal of Developmental and Behavioral Pediatrics, 2013, 34; 497–507.
Galland B. C., Taylor B. J., Elder D. E. et al,. Normal sleep patterns in infants and children: a systematic review of observational studies. Sleep Medicine Review, 2012, 16; 213–222.
Seehagen S., Konrad C., Herbert J. S., Schneider S., Timely sleep facilitates declarative memory consolidation in infants, Proceedings of the National Academy of Sciences, 2015, 112, 5; 1625–1629.
Sirvinskiene G., Zemaitene N., Zaborskis A. et al., Infant difficult behaviors in the context of perinatal biomedical conditions and early child environment. BMC Pediatrics, 2012, 12; 44.
St James-Roberts I., Alvarez M., Csipke E. et al., Infant crying and sleeping in London, Copenhagen and when parents adopt a „proximal” form of care, Pediatrics, 2006, 117; e1146–e1155.
[/showhide]