Od dawna nosiłam się z zamiarem napisania tego tekstu. Nie jest moją intencją krytykowanie czy wyśmiewanie rodziców, którzy podawali swojemu dziecku preparaty “na sen”. Pracuję jako psycholożka wystarczająco długo, by mieć świadomość, że większość osób robi to albo z totalnej desperacji i bezradności, albo z braku wiedzy o ewentualnych negatywnych skutkach, albo z polecenia lekarza, któremu ufają. Na wstępie proszę więc o empatię w wypowiedziach i powstrzymanie się od oceniających komentarzy.
Wśród preparatów stosowanych w celu “poprawy snu” małych dzieci przyjrzałam się:
- lekom;
- ziołom, w tym herbatkom ziołowym;
- suplementom diety, w tym melatoninie.
Leki nasenne dla dzieci?
Najczęściej stosowanymi lekami, które mają wpłynąć na sen dziecka, są leki przeciwhistaminowe I generacji (rzadziej II generacji). Leki te przeznaczone są przede wszystkim do łagodzenia objawów alergii lub tzw. choroby lokomocyjnej. Czasem bywają stosowane doraźnie do łagodzenia lęku i w premedykacji (jako “głupi jaś” przed znieczuleniem). Nadmierna senność jest SKUTKIEM UBOCZNYM działania tych leków, a nie ich pierwotnym przeznaczeniem [1]. Każdy z tych leków może doprowadzić do działań niepożądanych ze strony ośrodkowego układu nerwowego i negatywnie wpływać na układ sercowo-naczyniowy, a w skrajnych przypadkach doprowadzić do zaburzeń rytmu serca, dlatego często dostępne są na receptę i POWINNY być stosowane na wyraźne zalecenie lekarza.
Przestrzegam przed podawaniem dzieciom bez konsultacji z lekarzem jakichkolwiek leków nasennych – pochodnych benzodiazepiny i niebenzodiazepinowych leków nasennych – przeznaczonych dla dorosłych! Nawet jednorazowe ich zażycie może stanowić dla dziecka śmiertelne zagrożenie związane z zatrzymaniem oddychania. Leki nasenne nie powinny być też przechowywane w miejscu dostępnym dla dzieci i młodzieży, żeby zapobiec przypadkowym zatruciom [2].
Osobnym zagadnieniem są leki homeopatyczne – do przeczytania na temat ich procesu powstawania oraz (wątpliwej) skuteczności zapraszam na blog mgra farmacji Marcina Korczyka – Pana Tabletki (KLIK!). W skrócie – nie ma żadnych dowodów na to, że krople, syropy lub czopki homeopatyczne poprawiają sen.
Warto być świadomym, że w Polsce nie zarejestrowano dotychczas żadnego leku w leczeniu zaburzeń snu u dzieci.
Zioła na sen dla dziecka?
Wielu rodziców uważa preparaty ziołowe za bezpieczne. Warto jednak pamiętać, że zioła zawierają substancje czynne i przez lata były stosowane jako leki. Niestety, brakuje danych dotyczących bezpieczeństwa stosowania wielu ziół u dzieci [3], a skład preparatów sprzedawanych jako suplementy diety nie podlega żadnej kontroli (a przez to niebadana jest także ich skuteczność). Także u osób dorosłych cierpiących na bezsenność nie rekomenduje się obecnie stosowania preparatów ziołowych z uwagi na ich niską skuteczność oraz brak danych dotyczących bezpieczeństwa przy długotrwałym używaniu [4].
Z uwagi na brak danych dotyczących bezpieczeństwa nie zaleca się podawania herbat ziołowych niemowlętom, a należy zachować ostrożność przy podawaniu ich dzieciom po pierwszych urodzinach. Najlepiej podawać zioła na wyraźne zalecenie lekarza, okazjonalnie, w niewielkich ilościach oraz stosować pojedyncze zioła zamiast mieszanek kilku ziół. Więcej informacji na temat ziół i herbat w diecie dziecka przeczytasz na stronie mgr inż. Zuzanny Anteckiej, dietetyczki specjalizującej się w żywieniu dzieci (KLIK!).
Nie rekomenduje się podawania naparu z kopru włoskiego (i „herbatek wyciszających” zawierających ten składnik) dzieciom przed 4 rokiem życia, ze względu na zawartość rakotwórczego estragolu [5].
Totalnym nieporozumieniem jest opisywanie przez producentów żywności herbatek granulowanych jako “herbatek słodkich snów” i to dla niemowląt po 4 miesiącu. Do 6 miesiąca dzieci potrzebują tylko mleka mamy lub modyfikowanego – więcej na ten temat pisałam tutaj. Granulki składające się w 98% z cukru z niewielką domieszką ekstraktów ziołowych nie mogą w jakikolwiek sposób wpływać na sen. Mogą natomiast zwiększać ryzyko nadwagi, otyłości, cukrzycy typu II i próchnicy zębów. W zrównoważonej diecie nie ma miejsca na tego typu wynalazki.
Nie wolno małym dzieciom co najmniej do 6 roku życia podawać wyciągów ziołowych, nawet “meliski”, na bazie alkoholu etylowego. Dokładnie tak samo, jak nie podaje się wina, piwa czy wódki.
Suplementy dla dzieci na sen – czy można podawać melatoninę dzieciom?
Firmy farmaceutyczne prześcigają się w tworzeniu specyfików reklamowanych jako “syropki” czy spraye na sen dla dzieci. Podejrzliwość powinno wywołać już samo zarejestrowanie produktu jako suplement diety. Suplementy są środkami spożywczymi, które z definicji mają uzupełniać dietę, a nie leczniczymi. W związku z tym ich producenci nie muszą udowadniać skuteczności takiego preparatu, a kontrola jego faktycznego składu również jest ograniczona – firma może obiecać wszystko i niczego nie dostarczyć.
Sztandarowym przykładem jest melatonina, która w wersji dla dorosłych jest także sprzedawana jako lek, a w przypadku dzieci można kupić ją wyłącznie jako suplement diety.
Melatonina NIE JEST lekiem zarejestrowanym do leczenia bezsenności u zdrowych dzieci, młodzieży i osób dorosłych – bo po prostu w ten sposób nie działa (może być stosowana do krótkotrwałego leczenia pierwotnej bezsenności u chorych po 55. r.ż. przez maksymalnie 13 tygodni). Melatonina jest hormonem sterującym rytmem dobowym i leczy się nią zaburzenia rytmu dobowego np. u osób niewidomych lub po podróży ze zmianą stref czasowych (więcej o jet lagu pisałam TUTAJ).
W Polsce melatonina nie została zarejestrowana do stosowania w leczeniu dzieci. Jej długotrwałe przyjmowanie w populacji pediatrycznej nie zostało dotychczas uznane za całkowicie bezpieczne. Brakuje zgody, czy długotrwałe stosowanie u dzieci może mieć negatywny wpływ na ich układ hormonalny, zwłaszcza reprodukcyjny, i płodność [6].
Na rynku mamy także suplement dla dzieci powyżej 3 roku życia zawierający “koncentrat z czarnej porzeczki, wyciąg z kwiatostanu lipy, wyciąg z ziela melisy, wyciąg z koszyczków rumianku, wyciąg z kwiatów róży stulistnej, aromat malinowy, benzoesan sodu”. Czy zaszkodzi? Pewnie nie. Czy pomoże? Też raczej nie. Chyba że jako placebo – a musisz wiedzieć, że jego skuteczność w leczeniu bezsenności jest całkiem wysoka (nawet jeśli badani WIEDZĄ, że przyjmują placebo) [7, 8].
Dlaczego “syropom na sen dla dziecka” mówię NIE?
Poza brakiem danych o skuteczności i ewentualnych skutkach ubocznych, są dwa bardzo poważne problemy z podawaniem dzieciom leków, ziół czy suplementów w celu poprawy ich snu.
W pogoni za nowym, lepszym środkiem na poprawę snu dziecka, możemy przegapić problem zdrowotny, który zaburza jego sen. Nie wszystkie trudności z zasypianiem czy nocne wybudzenia mają podłoże somatyczne, ale należy to wykluczyć i leczyć właściwą chorobę, jeśli faktycznie to ona utrudnia dziecku nocny wypoczynek.
Drugi, niestety znacznie powszechniejszy problem, to tworzenie już od małego skojarzenia pt. nie czuję się najlepiej = biorę lekarstwo. Polacy są jednym z najbardziej nadużywających leków i suplementów diety narodów. Gdy mamy kłopot z nadwagą, szukamy tabletek na odchudzanie, gdy często chorujemy, kupujemy tabletki musujące “Na odporność”. Robią to nasi znajomi i rodzina, jesteśmy bombardowani tym przekazem w mediach tradycyjnych i Internecie.
Warto pokazywać dzieciom od początku, że rozwiązaniem wielu trudności zdrowotnych jest zmiana diety, ćwiczenia fizyczne, ruch na świeżym powietrzu, wprowadzenie zasad higieny snu, praca psychologiczna nad swoimi przekonaniami i emocjami, a nie sięganie automatycznie po kolejną tabletkę. Zwłaszcza przy problemach ze snem.
Konsultacja merytoryczna tekstu – lek. mgr Lech Popiołek, lekarz w trakcie specjalizacji z psychiatrii dzieci i młodzieży oraz psycholog – dziękuję!
Potrzebujesz sprawdzonych informacji o powodach pobudek Twojego dziecka oraz poznać sposoby na zaopiekowanie się nimi? Sprawdź szkolenie „Dlaczego dzieci się budzą?”.
„Pani Od Snu”. Psycholożka, terapeutka poznawczo-behawioralna bezsenności (CBT-I), pedagożka, promotorka karmienia piersią i doula. Mówczyni i trenerka (pracowała jako ekspertka od snu m.in. z Google, ING, GlobalLogic, Agorą i Treflem), prelegentka TEDx. Certyfikowana specjalistka medycyny stylu życia – IBLM Diplomate – pierwsza w Polsce psycholożka z tym tytułem. Wspiera dorosłych i dzieci doświadczające problemów ze snem.
Więcej o Magdalenie TUTAJ.
Dziękuję za ten wyważony tekst! Mam pytanie: moja 18-miesięczna córka w dalszym ciągu wybudza się 1-4 razy w ciągu nocy. Karmię piersią nadal, i w nocy to nadal najbardziej efektywny sposób ukojenia jej do snu. Po przeczytaniu kilku Pani tekstów zastanawiam się nad możliwą medyczną przyczyną tego „problemu” ze snem – córka ma lekką skoliozę wrodzoną i może budzi ją ból/dyskomfort? Wolałabym uniknąć interwencji farmakologicznych w tak młodym wieku, ale czy taki przerywany sen nie wpłynie negatywnie na jej rozwój? Co Pani o tym myśli?
Sen pod wpływem środków działających na układ nerwowy (nasennych i innych) jest jakościowo gorszy niż naturalny sen. Lepiej wiec leczyć podstawowe trudności zdrowotne / ból niż wpływać na sam sen.
Mój 8 miesięczny brat śpi 4 razy w ciągu dnia po 10-15 minut, w nocy się budzi kilka razy, chodzi spać po 23-24 i wstaje o 6 lub 5, takie dziecko powinno spać około 15h a śpi ile? 7h? 8? To chyba trochę za mało…
Wspaniały, wartościowy tekst. Jak zawsze, trafiony – zatopiony 🙂
Pieknie ladnie tylko np mojemu 2 letniemu dziecku wystarczka 4 godziny snu. Moje dziecko juz ktorac noc zasnelo o 12 w nocy i o 4 wstalo i ona wiecej spac nie potrzebuje. Zasnac nie pitrafi, uspanie jej o tej 12 w nocy to meka dla calej kamienicy. Ona w ogole nie potrzebuje spac. Ciekawe kto z Was by w tej sytuacji nie szukal takiego rozwiazania. 2 letnie dziecko! to juz nie jest 3 miesieczny maluch. Ostatnio zasnela o 22 wstala o 1 i zasnela o 7 rano, przespala sie do 10 i do 12 w nocy latala i oczywiscie na sile zostala uspana. Tez nie popieram tego rodzaju specyfikow, ale ja zrobie wszystko zeby usnac chociaz na chwile bo jak pol nocy nie przerycze, to jestem tak sfrustrowana ze wszystkim rzucam i mam wszystkiego dosyc.
Witam Pani Ewelino czytając Pani post to jakbym swoj czytała jestem zmeczona i zrozpaczona moj synek 20 miesiecy spi batdzo zle i niespokojnie w nocy co robic ? ma Pani jakos receptę?
Moje dziecko spało bardzo niespokojnie, wybudzał się co chwilę, kopał nogami i majaczył przez sen- pierwsze co zrobiliśmy to badania krwi i wyszło, że ma anemię. Po 3 tygodniach terapii zleconej przez lekarza jest znaczna poprawa!! Warto szukać przyczyny! Pani Magdo ja dzięki pani skojarzyłam, że „zespół niespokojnych nóg” mojego synka może mieć w anemii i to pani artykuł skłonił mnie do badań. Dziękuję za wiedze, która pani przekazuje! ?
Pani Natalio, czy mogę się podpytać jaka terapię stosowaliscie? Syn ma anemię, leczona już ponad 4 miesiące a poprawy nie widać, wręcz odwrotnie.. stosujemy innofer baby w dawce 2,5. Z chęcią się dowiem co u Państwa zadziałało by móc skonsultować z lekarzem. Dziękuję
Mój syn (8 miesiecy) bierze Zyrtec (na alergię, a zwłaszcza na świąd z nią związany). Muszę przyznać, że synek śpi sporo, w nocy od 20 do 7, plus dwie drzemki po godzinie-poltorej w ciagu dnia. Jeśli nie spi z nami, to wybudza sie co okolo 40 minut (40 minut snu glebokiego, 20 plytkiego). Czy to jest w porzadku?
Bardzo dobrze napisane. My mamy energiczne dziecko i każdy nam „poleca” środki nasenne żeby wyciszyć córkę i uspokoić. Mi się od razu słabo robi jak słyszę te dobre rady. A jeśli chodzi o leki to kiedyś córka miała strasznie suchy i męczący kaszel i lekarz przepisał jej syrop Clemastinum na noc żeby wyciszyć kaszel i muszę przyznać że od razu przestała kaszlec i spała cala noc bez meczacego kaszlu, choc wiem że skutek uboczny to senność ale nie zauważyłam u niej takich objawów.
Dzien dobry,
Mam czteroletniego syna, ktory od zawsze spi bardzo zle. Wybudza sie okolo 1-2 w nocy i nie spi kilka godzin. Ostatnie dwa miesiace wybudza sie co noc i nie moze zasnąć. Bylismy u neurologa, ktory zalecil melatonine, ktora nie dziala. Kolejnym ma byc atarax, ktorego bardzo nie chce mu dac.. Syn jest bardzo energicznym i ruchliwym dzieckiem. Staram sie zapewnic mu ruch w ciagu dnia ale nie zawsze jest to mozliwe. Nie mam pomyslu co zrobic zeby mu pomoc. Bardzo prosze o wskazowki, Bardzo chciałabym skontaktowac sie z Pania, oczywiscie jesli to mozliwe, aby przedyskutowac kilka waznych spraw. Nie znalazlam informacji, czy prowadzi Pani konsultacje dla rodzicow, ktorzy szukaja pomocy.?
Mam ten sam problem tylko że maluch ma dwa lata, budzi się okolo godziny 3 w nocy i nie śpi 2-3 godziny.
Mieszkam w USA i tutaj czesto w magazynach parentingowych rekamuja suplementy poprawiajace sen u dzieci…
Sama w ogole nie bralabym tego pod uwage, mimo ze mam hiperaktywne dziecko, ktore bardzo czesto sie budzi w nocy i pozno chodzi spac. Ale dowiedzialam sie wielu ciekawych rzeczy z tego artykulu. Dziekuje!
Ciekawie napisane. Chcę wyrazić uznanie za Twój trud. Mam nadzieję, że będzie więcej takich wpisów 🙂 Gratki. Będę częściej zaglądał.
Mam dziecko ( 4 lata) które śpi na dobre 3 godziny. Więc co ja powinnam zrobić? Byliśmy w klinice, jesr pod stałą obserwacja lekarza ale nadal nie ma poprawy. Leku na sen poza melatonina nie dostaliśmy, ale ona nie pomaga
Po niej cały dzień mi jeszcze krzyczał. Już nie mam sil
Konsultacja z lekarzem psychiatrą dziecięcym.
Witam serdecznie,
czy mogłaby Pani pokierować mnie jakie badania można wykonać u Syna (skończony rok),aby wykluczyć problemy zdrowotne,które wpływają na jakość snu. Chłopiec od urodzenia często się wybudza,ale ostatnio pobudki odbywają się co kilkanaście minut. Byłabym bardzo wdzięczna za podpowiedź,pediatra mówi,że musi wyrosnąć…
https://szkolenia.wymagajace.pl/problemy
Witam corka ma silne problemy z brakiem snu oraz koszmarami . Często jak wogole zasnie wybudza się wystraszona i przerażona. Co robić?
Syn obecnie 18mcy przespał dosłownie 8nocy tzn od 21do 3,4. Budzi się co najmniej 3 razy, kręci rzuca mówi przez sen, jest bardzo aktywnym dzieckiem, wszystkie czynności manualne wykonywał przed czasem. Może faktycznie warto go zbadać…
Mam 9letniego syna z autyzmem.
Od dwóch tygodni nie spi a my z nim. Chodzę jak zombi i już nie daje rady.
Co nam Pani doradzi?
Lekarze zalecają Rispolept ale boimy się tego leku i nie próbowaliśmy
Witam , mam 2 letniego synka . Od urodzenia sa problemy ze snem . W dzien spi (godz.albo i wcale ). Za to w nocy spi lecz budzi sie co 30 min. Co godzine . Czasami jest tak ze spimy po 3 godziny . Budzi sie z placzem . Jestem bezradna a zarówno zmeczona . Wiem ze ja sie męczę ale i on też. Boje sie ze wixyta u lekarzy nic nie sa poniewaz synek jest bardzo energicznym wesolym chkopcem lecz boi sie podchodzic do ludzi . Kazda wizyta u lekarza zaczyna sie i konczy placzem .