Czy dwujęzyczność opóźnia rozwój mowy?

lut 14, 2022 | Dziecko, Eksperci Parentflixa, Przedszkolak

 

Fakty i mity krążące wokół wielojęzyczności to jeden z najpopularniejszych tematów poruszanych przez specjalistów z całego świata, zajmujących się popularyzacją wiedzy z tego obszaru. W artykułach, wywiadach, webinarach i postach na mediach społecznościowych eksperci starają się rozprawić z przykrym w skutkach pokłosiem przestarzałych, nierzetelnych badań i walczą ze zniekształconymi wyobrażeniami na temat wielojęzyczności dzieci, prezentując w odpowiedzi twarde fakty. Mimo że temat jest tak powszechnie omawiany, wokół wielojęzycznego wychowania nadal krąży wiele niebezpiecznych mitów. 

 

„Moje dziecko jeszcze nie mówi”

Jeden z nich jest w mojej ocenie wyjątkowo niebezpieczny i wymaga osobnego komentarza. „Moje dziecko jeszcze nie mówi”– widuję to zdanie w przeróżnych formach na grupach i forach dedykowanych rodzicom wielojęzycznych dzieci. I o ile zgłoszeń problemów z rozwojem mowy u dzieci jest wiele i są one przeróżne, o tyle odpowiedzi na nie zazwyczaj krążą wokół jednego stwierdzenia: „No tak, to normalne, przecież wielojęzyczne dzieci zaczynają mówić później”. Otóż nie ma badań naukowych, które potwierdzałyby związek między dwu- czy wielojęzycznością a opóźnieniem rozwoju mowy u dzieci. Tak więc wielojęzyczność NIE opóźnia rozwoju mowy. 

 

Co ma grypa do dwujęzyczności?

Ktoś powie „Jak to? Przecież córka mojej koleżanki jest dwujęzyczna i zaczęła mówić bardzo późno!”. OK, a dwujęzyczna córka mojej zachorowała na grypę. Czy to oznacza, że dwujęzyczność osłabia układ odpornościowy albo że zwiększa ryzyko zachorowania na grypę? No nie. Wiem, że to bardzo przejaskrawiony przykład, ale liczę na to, że może dzięki temu zostanie komuś w pamięci. Zaburzenia (w tym opóźnienia) rozwoju mowy występują zarówno u dzieci jednojęzycznych, jak i dwu-/wielojęzycznych i tych drugich wcale nie dotykają częściej. Tak samo jak na grypę chorują dzieci jedno- i wielojęzyczne, tak i opóźniony rozwój mowy może wystąpić i u jednych, i u drugich. 

 

Czy mowa mojego dziecka rozwija się prawidłowo?

Czy to znaczy, że rozwój mowy u dzieci dwu-/wielojęzycznych jest taki sam jak u tych, posługujących się jednym językiem? Nie, rozwój mowy dzieci wielojęzycznych różni się od rozwoju mowy jednojęzycznych maluchów pod wieloma względami, ale tzw. „kamienie milowe” KLIK pojawiają się u wszystkich dzieci w tym samym czasie, niezależnie od tego, jakie i ile języków mają w swoim najbliższym otoczeniu. Dodatkowo warto podkreślić, że normy rozwojowe dotyczące dziecięcej mowy są dość szerokie, więc porównywanie swojego dziecka z innym mija się z celem. Warto sprawdzić, co i kiedy tak naprawdę dziecko powinno osiągnąć w zakresie mowy, aby mieścić się w normie rozwojowej, i bazować tylko na tej podstawie. Jeżeli więc u Twojego dziecka występuje opóźnienie rozwoju mowy bądź coś Cię w jego rozwoju językowym niepokoi, to zgłoś się do logopedy (najlepiej takiego, który w swojej praktyce zajmuje się dziećmi dwu-/wielojęzycznymi i ma zaktualizowaną wiedzę na temat wielojęzyczności). 

Niestety mit dotyczący opóźnień rozwoju mowy u dzieci dwu- czy wielojęzycznych to nie tylko frazes powtarzany przez osoby, których temat wielojęzyczności zupełnie nie dotyczy. Czyha niekiedy także w gabinecie specjalisty (logopedy, psychologa, pedagoga, lekarza). Wiedza o rozwoju dzieci wielojęzycznych jest nadal wiedzą niszową w Polsce, dlatego z niebezpieczeństwem niewłaściwych zaleceń porzucenia jednego z języków czy przypisywaniem problemów z rozwojem językowym dwujęzyczności możesz spotkać się nawet w kontakcie ze specjalistą. 

 

Niebezpieczny mit

Dlaczego właśnie ten mit jest tak niebezpieczny w skutkach? Między innymi dlatego, że może opóźnić wykrycie prawdziwej przyczyny problemów z rozwojem mowy dziecka. Jeśli przyczyna, bez pogłębionej diagnozy, zostanie przypisana dwu- czy wielojęzyczności, to dalsze działania diagnostyczne zostaną porzucone, a prawdziwe przyczyny problemów nie zostaną rozwiązane i będą się pogłębiać. Dodatkowo wiara w ten krzywdzący mit może prowadzić do zaprzestania używania jednego z języków i rezygnacji z dwujęzyczności, która przy prawidłowej diagnozie i terapii miałaby szansę normalnego rozwoju. 

 

Nieważne więc, czy jesteś specjalistą pracującym z dziećmi, rodzicem dziecka dwu-/wielojęzycznego, dopiero planujesz wprowadzenie dziecka na wielojęzyczną drogę czy też po prostu masz w swoim otoczeniu dziecko otoczone więcej niż jednym językiem – zapamiętaj i podaj dalej, że dwu-/wielojęzyczność nie opóźnia rozwoju mowy. Jeśli takie opóźnienie występuje, to przyczyny są inne i koniecznie należy ich szukać w procesie diagnozy logopedycznej. Może to właśnie dzięki Tobie jakieś dwu-/wielojęzyczne dziecko uniknie przykrych skutków tego niebezpiecznego mitu?

 

 

Autorką tego artykułu jest mgr Anna Demirel – psycholożka, specjalizująca się w wielojęzyczności i wielokulturowości. Będzie ekspertką w kolejnej odsłonie klubu online dla rodziców Parentflix.

 

Chcesz otrzymywać darmowe treści o wielojęzyczności? Dołącz do newslettera przygotowanego przez Annę Demirel:

0 komentarzy

GRUPA DLA SPECJALISTÓW

BEZPŁATNY WYKŁAD

Wykład online „Gdy maluch urodzi się chory”

TEMATY

AKTUALNOŚCI

Kup dostęp do nowego szkolenia o śnie!

Książka, która dostarczy Ci wiedzy i zapewni spokojny start w macierzyństwo.